poezja pieniążek

Margines życia

Gdy w chłodne, pochmurne zimowe wieczory W ciepłym siedzę domu doznaję odkrycia, Że zbliża się do mnie już nieubłaganie Powolnym idąc krokiem, mój margines życia.Tak wiele w...
poezja pieniążek

Cóż warte jest życie

Cóż warte jest życie bez uczuć miłości, Bez pełni księżyca i słońca zachodów. Cóż warte jest życie bez żadnych wartości, Przyjaźni zawartych za młodu.Cóż warte jest...
poezja pieniążek

Uczucia miłości

Zastanawiam się czasem, ileż uczuć miłości Od swego urodzenia do zamknięcia powiek. Podczas całej swojej egzystencji na świecie I w swym życiu doczesnym, przeżywa każdy człowiek? Miłości do...
poezja pieniążek

Odejście…

Moim wnukom....Gdy dzwon mój zabije ostatni Głos dźwięcznym rozniesie się echem Odejdę w krainę nicości Z szczęśliwym na twarzy uśmiechem.Żegnajcie mię w ciszy spokoju Bez oznak wielkiego cierpienia Spłaciłem...
poezja andrzej brzezina winiarski

Pochyleni w milczeniu

To dzień pocałunku nocy i światła Pamięci o Matce, Ojcu i MiłościCzas blizn i świeżychPo betonowej płycie ślizga się promień listopadowego słońca jak nić pajęczyny otula chryzantemę i łączy się z płomieniem świecyPochyleni...
poezja pieniążek

Biogram

Energia życia, dążenie do celu, wiedza, poznania, podróże po świecie Rodzina, dzieci. Ich wychowanie, w stresie co w życiu każdego czeka Pęd do poznania tego co...
poezja pielka

Boże Narodzenie

W ten najpiękniejszy czas, w którym samotni pragną ogrzać się życzliwym sercem oraz ciepłym słowem zapukaj do mnie W ten najpiekniejszy wieczór, który potrafi jednoczyć ludzi w poczuciu dobra i napawać szczęściem...
poezja sibiga

Wiersze moje

te z płatków stokrotek i promieni słońca te z jesiennych liści i kropli dżdżuz życia przepisane na moment przed snemwiersze moje pochylone drzewa na pamięć na czas
poezja pielka

Mowa Przodków

Mowa – instrument człowieczego życia który nas wszystkich dokładnie rozlicza z porażek, co były dziś i w przeszłości, również z osiągnięć, smutków i radości. Mowa jest różna, jak...
poezja sibiga

Jesienny spacer

wzdłuż parkowej alei rdzawe plamy cichy szelest z melancholią w dłoni jesień kłania się, przystaje wiruje wspomnieniamiotulona szalem babiego lata odnajduje siebie wciąż na nowo
poezja pielka

moja pamięć

moja pamięć chodzi często cmentarnymi ścieżkami pachnie woskiem kwieci się chryzantemami. wodzi wzrokiem po literach słowach, datach. miałam brata.pochowano go dawno i daleko tak, jak wielu moich bliskich. nawet nie...
poezja pieniążek

Cmentarze

Gdzieś na uboczu wiosek Zagubione pośród drzew starych Dumne jak białe strzeliste brzozy Krzyże wiejskich cmentarzy Pochylone ciężarem lat Zmurszałe i obrośnięte mchem Rozsypujące się w proch Jak Ci co pod...
poezja sibiga

Jesienne pragnienia

daj mi chwile zapomnienia czemu ciągle gnasz i gnasz kocham ciebie wciąż nad życie proszę, zwolnij trochę czaswczesnej wiosny wróć uroki z marzeniami tamtych lat pozwól patrzeć ufnym wzrokiem i...
poezja pieniążek

Dzieci niczyje

W ogromnych metropoliach ...
poezja pieniążek

Stare fotografie

W zakurzonej szufladzie w starej wiekiem komodzie, Stojącej gdzieś na strychu w zapomnianym domu. Odnalazłem dwa albumy, wiele fotografii. Z przed półtora wieku, nie znanych nikomu.Gdy przeglądam...
poezja

Zapamiętany obrazek

Zapamiętany obrazekBabci sad słońcem malowanybiała chata ustrojona kolorowymi okiennicamiw czapie ze strzechyz piórkiem dymuzatkniętym w kominiekrzywy płot wrośnięty w ziemię pod ciężarem glinianych garnkówna przyzbie okryta chustąsiedzi...
poezja pieniążek

…I powrót

Moim wnukom...Gdy sygnał syreny nicości W dźwięk mocny i trwały urośnie, Gdy wszystkie niebiańskie Anioły Na trąbach zagrają radośnie.Gdy dzwony przestrzeni wszechświata Rozpoczną donośne swe bicie, Wraz z Wami...
poezja

Posklejane sny

Naparstki posklejane snyA w środku tyJak długo czekać mamKamyki, muszelki i bezNocne spaceryNietoperzy szelestI twoje ciepłe dłoniePomocne delikatneI szlachetnePożądania kruche gałązkiZniknęły w milczenia sieciMiasto...
poezja pielka

Zielony Lwów

Ojcu w 25 rocznicę śmierci 12.IV 1904 - 27.VI.1980W sennych marzeniach i w wielkim zachwycie chodzę po Lwowie w dawnym kolorycie upływających czterech pór roku.Byłam tam...
poezja sibiga

Na końcu dnia

otulona płaszczem nadziei jak ptak szybuję w obłokach myśli gnane wiatrem przysiadają na drzewach w ramionach gałęzi tulą się liście nucą im kołysankęspokójnie budźcie mnie ze snu