Zatkany odpływ w wannie to wbrew pozorom nic groźnego, choć problem ten potrafi być nader uciążliwy. Brak drożności spotyka praktycznie każdego, kto regularnie korzysta z odpływu towarzyszącemu wspomnianej wannie. Czasami bywa tak, że zauważamy symptomy niedrożności, które się nasilają – wówczas należy interweniować natychmiast, ale bywa też tak, że odpływ odmawia posłuszeństwa nagle.
Co wówczas możemy zrobić?
Z pewnością nie należy ufać metodom domowym. Wykorzystanie preparatów chemicznych takich jak udrażniacze oraz odkamieniacze może zdewastować nasz układ kanalizacyjny. Nieumiejętne posługiwania się narzędziami takimi jak spirala, przepychaczka, czy pompka również jest ryzykownym posunięciem, bowiem metody mechaniczne przynoszą często chwilowe efekty nie rozwiązując problemu.
Aby mieć pewność w jakiej kondycji jest nasza instalacja kanalizacyjna należy dokonać jej inspekcji. Współcześnie do tego procesu stosuje się zaawansowane technologicznie systemy – jednym z najbardziej efektywnych jest monitoring, który polega na wprowadzeniu specjalistycznych kamer do wnętrza rur i zlokalizowaniu przyczyn usterki. Najczęstszą z nich jest nagromadzony osad, który może doprowadzić nawet do wybicia kanalizacji, co zakończy się obrzydliwym fetorem i kosztownym remontem. Monitoring pozwoli rzetelnie ocenić stan rur i dobrać odpowiednią metodą usunięcia zatoru.
Pośród metod udrażniania kanalizacji najczęściej stosowaną jest metoda ciśnieniowa polegająca na przepchaniu rur na całej długości. Przepychanie rur przez Stankan to obecnie rozwiązanie najnowocześniejsze i najbardziej profesjonalne – cieszy się ogromną popularnością, bowiem pozwala zachować doskonałą kondycję rur przez wiele miesięcy, a nawet lat. Coroczna inspekcja pozwoli sprawdzić formę systemu kanalizacyjnego zwłaszcza w przypadku przestarzałych kanalizacji będących nieodłącznym elementem starego budownictwa.
